Wywiad dla >>> kultura.poznan Monika Nawrocka-Leśnik
fragmencik:
Tworzy pani ilustracje w różnych technikach. Czy bohaterowie o jakiś konkretnych cechach albo historie na dany temat lepiej się realizuje np. za pomocą gałganków, a inne farby?
Czasem książka zaczyna się wręcz od guzika. Patrzy taki na mnie, łypie lśniącym oczkiem, pręży się, prowokuje, wystarczy tylko ot - dodać mu polarowego ciała, zmierzwić czuprynę, uformować uśmiech... i już! Z rosnących wokół stert materiałów wychodzą kolejne indywidua. Z pudełka z mulinami wysnuwa się nić przewodnia i zanim się człowiek zorientuje, ocknie, opamięta - powstaje książka. Albo autorska, jak "Mój pierwszy alfabet", albo jak w przypadku "Kot ty jesteś" - do gotowych obrazków, autor Marcin Brykczyński dopisuje wiersze.
Dobrze więc Państwu radzę - uważajcie na guziki!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz